Czy macie gdzie mieszkać? Czy macie swój dom lub mieszkanie? Jeżeli tak, to bardzo dobrze. Przy czym jednak pamiętajcie, że nie pytamy o to, czy macie wynajętą jakąś nieruchomość, gdzie możecie mieszkać dopóki na czas płacicie rachunki. Chodzi nam tutaj o takie miejsce, gdzie na kacie własnościowym widnieje Wasze imię i nazwisko. W dzisiejszych czasach są różne sytuacje i ludzie raz mają taki akt własności na swoje mieszkanie, a czasem jednak żyją na wynajmie. Co jest lepsze? Oczywiście, że mieszkanie na swoim.

Dzięki temu inwestujecie pieniądze w coś swojego, co będziecie mogli przekazać swoim dzieciom, wnukom. Coś, co będzie zawsze. Wiadomo, że zawsze można stracić swoją nieruchomość, nawet jak się posiada akt własności przez długi. Ale starajmy się na razie o czymś takim nie myśleć. Jakiś czas temu głośno było o czymś taki, jak wykup mieszkania. Na ogół starsze osoby mogły się postarać o to, aby lokale, gdzie od długiego czasu już zamieszkiwali, przemienić na całkowite mieszkanie własnościowe. Wiązało się to z wykupem i sporą ilością gotówki. Jak dokładną? To już zależne było od spółdzielni mieszkaniowych oraz od prawnych zawiłości. Nie teraz one są ważne. Najważniejszy był jednak fakt, że wielu ludziom udało się osiągnąć taki cel, dzięki czemu ich lokale mieszkalne były w całości ich. I co w związku z tym? Po pierwsze mogli się cieszyć. Po drugie…mogli się nawet postarać o kredyt pod zastaw mieszkania. Może to dziwne, że przechodzimy do razu do takich rzeczy, ale wiele osób zależy na czymś takim, ponieważ dzięki temu mogą wziąć większy kredyt dla przykładu na rozwój swojej firmy. Wiecie ilu właścicieli prężnie działających przedsiębiorstw tak właśnie zaczynało? Naprawdę niezliczona ilość.

Wiele osób pobrało kredyty, dzięki temu mogli wystartować z najróżniejszą działalnością produkcyjną, usługową. Czy im się to opłacało, czy też nie? To można ocenić na przestrzeni lat. Najpewniej jedni będą bardzo pozytywnie wypowiadać się o takim kredycie, ponieważ dzięki temu nie tylko przeszli na swoje i mogli osiągnąć bardzo duże zyski. To nie tylko spłacili wspomniany kredyt pod zastaw lokalu mieszkalnego, ale również dorobili się własnego domu. Teraz nie tylko mają nieruchomość w bloku, którą na przykład wynajmują dla zysku, ale również piękny dom za miastem. Oczywiście, że jest to przykład. Jak najbardziej, ale czasem opłaca się naprawdę zaryzykować z takim interesem. Są jednak z kolei takie osoby, które zaciągnęły taki dość spory kredyt i niestety do dzisiaj tego żałują. Interes nie wypalił.

Oni zostali z kredytem na głowie, który trzeba było spłacić. Jednym to się udało przy pomocy pracy na etacie, która w końcu musieli u kogoś podjąć. Z kolei jeszcze inni niestety, ale musieli pożegnać się również z mieszkaniem własnościowym, ponieważ zostało ono zajęte przez długi. Nie można powiedzieć, że nie opłaca się zaciągać takiego kredytu. Zanim jednak się to zrobi, to sprawę trzeba bardzo mocno przemyśleć, aby nie żałować podjętych kroków przez siebie w przyszłości.